Karetka jest już w rejonie działań wojennych. Przekazanie w Winnicy odbyło się tak szybko, że nie było nawet czasu pomyśleć o dokumentacji fotograficznej. Mam obiecane, że dostaniemy ją z miejsca, gdzie karetka służy żołnierzom. Powyższe zdjęcie jest z drogi w okolicach Tarnopola.

Czas w Winnicy pomiędzy przekazaniem ambulansu, a powrotem pociągiem do Polski poświęciłem na odwiedzenie cmentarza oraz Alei Sławy – miejsca poświęconego pamięci mieszkańców, którzy oddali życie w obronie ojczyzny. Nasza pomoc sprawia, że grobów i fotografii jest nieco mniej. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy ją dalej kontynuowali.

Przekazuję Wam, naszym darczyńcom wyrazy wdzięczności jakie za każdym razem spływają ze strony organizacji i żołnierzy z którymi współpracującymi, ale też przypadkowo spotkanych ludzi. Jak od pewnej starszej pani spotkanej z pociągu, która upewniwszy się, że jestem polskim wolontariuszem pomagającym ukraińskiej armii kupiła mi z wdzięczności w tamtejszym Warsie przekąskę i napój.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *