Fundacja „Za Peremohu” współpracuje nie tylko z organizacjami w samej Ukrainie. Staramy się nawiązać jak najwięcej bardziej i mniej formalnych kontaktów z innymi podmiotami spoza Ukrainy, które mają ten sam cel co my. Naszym partnerem jest warszawski KIK, pomagał nam Paweł „Moli” Moliński. Tym razem chcieliśmy opowiedzieć Wam o Freedom Birds for Ukraine, grupie pro-demokratycznych Rosjan wspierającej walkę naszego sąsiada przeciw agresji putina.
Osoby i organizacje pomagające Ukrainie tworzą nieformalną sieć, żeby móc skuteczniej pomagać. Wymieniamy się informacjami, wspieramy się, a przede wszytkim przekazujemy sobie szczegóły, kto i co w danym momencie w Ukrainie potrzebuje. Często różni nas światopogląd, narodowość, język, kraj pochodzenia, czy też zamieszkania oraz wiele, wiele innych rzeczy. Jesteśmy jednak sobie niesamowicie bliscy, bo łączy nas jeden cel: pomoc walczącemu demokratycznemu społeczeństwu z okrutnym najeźdźcą. Jak wiecie, współpracujemy między innymi z organizacją zalożoną i prowadzoną przez ukraińskich, rzymsko-katolickich księży. A skontaktował nas z nimi dobry duch, zaprzysięgły antyklerykał. Człowiek dla którego pewien dom parafialny w Ukrainie jest zawsze otwarty, a on sam tak planuje swoje podróże do Ukrainy, żeby móc w nim spędzić wieczór w miejscowymi księżmi.
Powyższa fotografia jest wspaniałym przykładem takiego współdziałania. Nasza fundacja „Za Peremohu” dzięki Waszym datkom kupiła m.in. ten samochód terenowy. Freedom Birds for Ukraine About Us | FBU zakupiło kilkadziesiąt dronów, w tym ten z fotografii. Koordynatorką tej darowizny (oraz wielu innych akcji) jest Dasha (Daria Bogdanova) https://x.com/pepel_klaasa , rosyjska Żydówka mieszkająca obecnie w Belgii. Połączył nas mikołajewski fond, który przekazał obydwie darowizy jednemu z oddziałów Zbrojnych Sił Ukrainy walczący w okolicach Chersona.
